Kartki rumskie - 8
Andrzej Sadłowski  

   Najstarszy budynek mieszkalny Starej Rumi w Końcu XX wieku stał przy ulicy Kościelnej 28, na skrzyżowaniu z Mostową. Pierwszymi jego właścicielami była rodzina Kuhli. Źródła ustne przekazywane z pokolenia na pokolenie mówią, że wybudowano go w latach sześćdziesiątych XIX wieku. W katalogu zabytków Rumi znaleźć można tylko suchą informację: „budowa II połowa XIX wieku, zabytkowa stolarka drzwiowa i okienna, strop belkowy, ściany z gliny, szalowany dwustronnie”.

fot1
Widok na dom od strony ul. Kościelnej, rok 1995
 
fot2
Druga część zachowanego budynku

W początkowym okresie

   dom ten zamieszkiwali pracownicy zatrudnieni w gospodarstwie Kuhla, a później w jego młynie. Budynek o konstrukcji drewnianej podzielony został na cztery samodzielne mieszkania z dwoma wspólnymi wejściami. Posiada podwójne ściany drewniane, przestrzeń między nimi wypełniona jest gliną. Izby ogrzewane piecami długo utrzymywały ciepło ze względu na konstrukcję ścian. Wewnątrz nie było podłóg tylko ubita glina, tzw. klepisko. Dwuspadowy dach pokryto dachówką. Każde z dwóch mieszkań posiadało wspólny korytarz z wydzielonymi komorami i otworem w suficie umożliwiającym po drabinie wejście na strych. Służył on m.in. do przesuszania płodów rolnych. Na każde mieszkanie składały się dwa pomieszczenia: duży pokój z wydzielonym miejscem na kuchnię oddzielonym od reszty pokoju zasłoną oraz mniejszego, służącego za sypialnię. Przy budynku zbudowana była chlewnia, a każda rodzina posiadała ziemię o powierzchni ok 1400 m2.
 

Nowi właściciele

   Klawikowscy Jan i Anna z d. Wencel kupili ten dom z początkiem lat trzydziestych razem z lokatorami. On urodził się w roku 1887 w Małym Kacku, ona w 1893 w Wielkim Kacku. Jednak poznali się dopiero w Rumi. Pan Jan pracował jako rzeźnik, pani Anna w restauracji Markowcowej mieszczącej się po przeciwnej stronie kościoła Św. Krzyża. Po ślubie młodzi przez pewien czas mieszkali u brata pana Jana, Juliusza. Tu urodziło im się dwoje dzieci, syn Antoni w roku 1920 i córka Jadwiga cztery lata później.
   W momencie kupna domu przez Klawikowskich zamieszkiwały w nim cztery rodziny; dwie Hilów, którzy w tym czasie pracowali u Kuhla, a później u proboszcza rumskiej parafii, oraz dwie inne - dziś nieznane z nazwiska. Wojnę dom przetrwał w stanie nienaruszonym, można powiedzieć, że był szczęśliwy. Jak na ironię mieszkańcy w pierwszych dniach wojny przenieśli swój dobytek do sąsiadujących z nim solidnych domów, które jednak całkowicie spłonęły. W roku 1935 Klawikowscy odkupili od Kuhla drugi dom mieszczący się przy Placu Kaszubskim i wreszcie rozpoczęli gospodarzyć na swoim. Na początku wojny zginął Jan Klawikowski.
 

Po wojnie

   stary dom przy Kościelnej przypadł dzieciom Antoniemu i Jadwidze. W latach dziewięćdziesiątych pan Antoni sprzedał swoją część budynku wraz z ziemią. Nowy właściciel rozebrał ją z obawy przed zawaleniem. Druga część, pokryta oryginalną dziewiętnastowieczną dachówką, stała jeszcze przez kilka lat.
   Był to najstarszy budynek jaki przetrwał w tej części Rumi prawie do końca XX wieku.

(aes)

 
 
   
inne publikacje autora:
 
  •  
  •  
   
   
Stronę odwiedzono 2.083.905 razy od 27.04.2008. webmaster